W tym artykule dowiesz się, jak tworzę sprzedające strony produktów. Jestem Adam Jagłowski, pomogłem moim klientom zarobić miliony złotych. Robię reklamy, marketing i zwiększam zyski biznesów B2C.
Materiał dostępny również w formie wideo
Jak stworzyć sprzedającą stronę produktową? Kluczowe elementy
Żeby zrozumieć, czym jest dobra strona produktu, musimy zrozumieć, jaki jest jej właściwie cel. A celem jest sprzedać.
Żeby zrozumieć, co zachodzi na stronie produktu, musimy rozumieć naszych klientów. Pomocne do tego jest rozumienie lejków sprzedażowych, które poruszam w odcinku 14 mojego podcastu.
Gdy klient ogląda jakikolwiek produkt, to chce wiedzieć, czym on jest i jak może mu pomóc. W realnym życiu klient może ocenić produkt na podstawie wszystkich zmysłów w zależności od produktu: wzroku, słuchu, smaku, węchu i dotyku. W internecie do użycia mamy wzrok i słuch. Większość produktów fizycznych jakoś wygląda. Musimy to pokazać.
Zdjęcia produktów – dlaczego są kluczowe dla sprzedaży online?
Zdjęcia są kluczowe w sprzedaży. Przyciągają uwagę i informują klienta czego może się spodziewać. Potencjalny klient ocenia produkt zmysłami jakie ma dostępne.
W tym wypadku dużą rolę gra wzrok.
Możemy sobie przypisać kilka “punktów” za naszą stronę produktów.
Za zdjęcia 1 punkt. Za estetyczne zdjęcia 2 punkty. Za pokazanie w użyciu 3 punkty. Za pokazanie w filmie 4 punkty.
Zdjęcia to oczywiście za mało. Potrzebujemy oczywiście tekstu.
Co powinien zawierać tekst na stronie produktu?
W tekście chcemy powiedzieć co, dla kogo, jakie ma korzyści i jakie ma cechy. Przede wszystkim nie możemy zapomnieć o tym, że rozwiązujemy jakiś problem i klient też powinien dowiedzieć się, jaki.
O wartościach, jakie komunikować, mówię z kolei w odcinku 28.
Możliwe, że mamy do opowiedzenia pewną historię związaną z produktem, dzięki której jesteśmy w stanie zakomunikować sensowne wartości. To często dobry pomysł.
Pomijając kwestie użyteczności dla ludzi, tekst jest też istotny z perspektywy SEO.
Do poprzednich elementów potrzebujemy jeszcze przycisku “dodaj do koszyka”. To, o czym mówię, to absolutne minimum strony produktowej.
Jak budować zaufanie dzięki opiniom klientów?
Teraz przejdziemy do tego, jak maksymalizuję konwersję ze strony produktowej.
Oczywiście sam tego nie wymyśliłem. Zgadza się. Ukradłem, ale tylko głupi by nie skorzystał. Wziąłem to z najlepszych e-commerce jak Amazon, Temu, Allegro i kilku innych przodowników.
Opinie. Bez opinii to często jak bez ręki. Klient może się poczuć niezręcznie. Chodzi oczywiście o budowanie zaufania. Bez opinii klienci trochę kupują w ciemno.
Jest kilka poziomów opinii:
Jeden punkt za ich obecność, dwa punkty za szczegółowe opinie, a trzy punkty za wideo lub zdjęcia od klientów.
Pilność i niedobór – jak zwiększyć konwersję na stronie produktu?
Informacja o ofercie ograniczonej czasowo lub ilościowo. Jeśli Twój produkt może się skończyć, albo cena może wzrosnąć – klient musi o tym wiedzieć.
“Kup teraz, bo później będzie za późno.” Możesz sobie dać punkt za informację o ograniczeniu ilościowym, a kolejny o ograniczeniu czasowym. To oczywiście jest powiązane z koncepcją pilności i niedoboru. Więcej o tym mówiłem w odcinku właśnie o tym.
Sprzedaż krzyżowa – jak zwiększyć wartość koszyka?
Kolejnym aspektem może niebezpośrednio wpływającym na konwersje jest sprzedaż krzyżowa. Jedna sprawa to polecać coś dodatkowego, lub podobnego na dole strony.
A druga to gdy ktoś doda do koszyka.
“Kupujesz buty? Może dorzucisz skarpetki?”
Mały trik. Nie wiesz co oferować w sprzedaży krzyżowej? Znajdź produkt jaki sprzedajesz na dużym marketplace i dodaj go do koszyka. Zobaczysz co inni jeszcze kupują.
Design strony produktowej – co wpływa na intuicyjność i estetykę?
Kolejną sprawą wpływającą na konwersje jest sensowny design. Strona musi być estetyczna i intuicyjna. Klient ma szybko znaleźć to, czego potrzebuje. Proste przyciski, wyraźne zdjęcia i zero chaosu. Im mniej myśli klient, tym więcej kupuje.
Jeden punkt za czysty wygląd, dwa punkty za łatwą nawigację, trzy punkty za naprawdę przemyślaną estetykę.
Jakbyś poszedł do cukierni i coś kupił, to masz dostawę natychmiast do ręki. W przypadku internetu trzeba poinformować o dostawie.
Klient musi wiedzieć, kiedy dostanie swój produkt i ile to kosztuje. Im szybciej i taniej, tym lepiej. Brak tej informacji budzi niepokój i spadają konwersje.
Kilka poziomów jak zwykle:
Prosta informacja, informacja z przewidywanym czasem dostawy oraz różne opcje dostawy.
Informacje o opcjach płatności. To, czym klienci płacą, też ma znaczenie. Karty kredytowe, PayPal, BLIK – im więcej opcji, tym lepiej. Dochodzi do tego jeszcze płatność na raty i płatność za pobraniem.
Swoją drogą płatność za pobraniem jest mega ważna dla mniej znanych sklepów, bo wzbudza zaufanie.
Na dole strony produktowej czasem daje się też wpisy blogowe lub wideo związane z produktem. Edukacja klienta to świetny sposób na sprzedaż. Klient, który wie, jak Twój produkt może zmienić jego życie, chętniej go kupi.
Kolejnym elementem, mniej istotnym niż korzyści, ale dalej ważnym, są specyfikacje techniczne. Nie każdy produkt ich potrzebuje, ale jeśli masz coś bardziej skomplikowanego, to klient musi znać szczegóły. Waga, rozmiar, materiały – każdy detal ma znaczenie.
Czy znasz odpowiedź na pytanie „dlaczego klient ma kupić akurat ten produkt akurat u mnie?”. Byłoby fajnie, jakbyś znał i potrafił to wyjaśnić klientowi. To są unique selling points. Dlaczego Twój produkt jest lepszy? Co ma, czego inni nie mają? Jeśli sprzedajesz to samo, co inny, to czemu Twój sklep jest lepszy?
Długie landing page vs. krótkie opisy stron produktowych
Jeszcze jedna ważna rzecz, zanim skończymy – strony produktów można podzielić na dwa rodzaje: długie landing page i krótsze opisy. Dłuższe strony są lepsze, pod warunkiem, że mamy sensowne informacje do przekazania. Im więcej wartościowej treści, tym lepiej. Natomiast krótsze są bardziej praktyczne przy dużym asortymencie.
Jeśli masz sklep z setkami produktów, naturalnie nie opiszesz każdego z nich super szczegółowo. Ale jeśli mamy tylko kilka produktów albo wyraźnych bestsellerów, warto pochylić się nad tym, by te strony były perfekcyjne. Najlepsze zdjęcia, filmy, opinie, wyczerpujące opisy – wszystko, co pomoże maksymalnie zwiększyć sprzedaż. Bestseller zasługuje na najlepsza stronę!
Tak jak ja zasługuję na subskrypcję mojego kanału na youtube, lub newslettera, jeśli dotarłeś do tego etapu.